Temat defekacji nigdy nie jest łatwy do omówienia. W przypadku noworodków i konkretnie tego tekstu mamy do czynienia z odwiecznym dylematem: „ile kup powinien robić noworodek?”. Z pewnością nie jest to łatwe pytanie i żeby odpowiedzieć na nie w jednoznaczny i wyczerpujący sposób należałoby na pewno sięgnąć do literatury fachowej w tym temacie. Z drugiej strony innym wyjściem z tej sytuacji jest zapytanie się znajomego: „Hej, wiesz może ile kup powinien robić noworodek, bo mam z tym pewien problem”. Nie powinno być problemu, żeby w takiej sytuacji znajomy opowiedział Ci historię swojego życia i wypowiedział się na wspomniany temat. Z pewnością częstotliwość i konsystencja kupy noworodka jest następstwem jego podejścia do życia, humoru, diety i samopoczucia chociaż brak zbyt dużego pola manewru przy tym przedostatnim sprawia, ze elementami wprowadzającymi wariację w częstotliwości i konsystencji są raczej pozostałe z wymienionych aspektów. Nie ma co wg. mnie szukać odpowiedzi zbyt daleko. Kiedyś, koleżanka z pracy spytała się mnie w trakcie przerwy na kawę: „Hej, orientujesz się może ile kup powinien robić noworodek?”. Szczerze mówiąc byłem trochę zdziwiony tym jak bezpośrednia była moja koleżanka i skąd się wzięło u niej w głowie takie pytanie, bo miałem świadomość tego, że takowa dziecka nie posiada. Nie zastanawiając się jednak zbyt długo, właściwie nie wiem czemu machinalnie odpowiedziałem jej: „mniej więcej w zakresie od 4 do 8”. Skąd u mnie wiedza w tej materii? Myślę, że liczyłem tu raczej na fakt początkującego bo tak naprawdę, skąd ale to skąd miałbym wiedzieć ile kup powinien robić noworodek? Jest to pytanie dla ludzi, którzy zajmują się tymi tematami ale nie dla mnie. Problematyka kupy noworodków dotyka już swoimi objęciami okresu prehistorycznego gdzie to pierwsze Homo Erectus zaraz po wynalezieniu ognia podczas wieczerzy przy jednym z pierwszych ognisk zastanawiały się: „ile kup powinien robić noworodek”. Do dzisiaj wprawdzie nie znamy jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie ale naukowcy nie spoczywają na laurach. Z dnia na dzień powstają nowe teorie na temat ilości kup jakie powinny zostać zrobione przez noworodka w ciągu dnia . Osobiście, mam nadzieje, że problem zostanie jak najszybciej rozwiązany i nie będziemy już żyć w tej okropnej niepewności, która spowija nasze dusze w tej tematyce. Jeśli ktoś zna odpowiedź na to pytanie, to na pewno nie starzy górale. „ile kup powinien robić noworodek?” to nie jest pytanie które wyjdzie z ust bacy podczas rozmowy z bacówną, gdyż zagadnienie to nie leży w żaden sposób w jego kompetencjach, a kwestią merytoryczną w tym aspekcie zajmuje się raczej żona bacy, ewentualnie córka lub inne spokrewnione z nią osoby płci żeńskiej ale na pewno nie sam baca. Jest to kwestia dla niego obojętna i z pewnością, siedząc w ciągu dnia w domu na fotelu bujanym i pykając fajkę nie będzie dywagował na temat: : „ile kup powinien robić noworodek?”. Byłoby to skrajnie niedorzeczne i lepiej w ogóle się nad tym nie zastanawiać.