Ciąża przebiega prawidłowo, a jej trwanie dobiega końca. Im bliżej dnia porodu, tym młoda matka zadaje sobie i bliskim więcej pytań. Dobrze, gdy ma wsparcie w najbliższych i to u nich może szukać odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Te pierwsze dotyczą najczęściej wyposażenia pokoju dziecka i tego, czego noworodek będzie potrzebować.
Zmiany kulturowe i rozwój technologii sprawiły, że bardzo często odpowiedź na pytanie; noworodek w domu co potrzebne rodzice odpowiedzą zupełnie co innego niż internet i sprzedawcy wyposażenia.
Kobiety rodzące w latach dziewięćdziesiątych, czyli obecne młode babcie powiedzą, że niezbędne wyposażenie to: 50 pieluch tetrowych, 10 pieluch flanelowych, kilka kompletów kaftaników bawełnianych wiązanych z tyłu, tyleż samo śpiochów i kaftaników na guziczki, wełniany sweterek i kilka czapeczek z troczkami. Do tego rożek ( czasem nawet becik!) Szczytem marzeń na początku lat dziewięćdziesiątych był kombinezon i pierwsze pampersy.
Na umeblowanie pokoju składało się drewniane łóżeczko z materacem i pościelą oraz komoda na dziecięce ubranka. Pojawiały się pierwsze bujaki i mobile. W łazienkach królowały plastikowe wanienki wkładane najczęściej do dużej wanny oraz gruszka do higieny noska.
Zakup wymarzonego wózka też bywał problemem. Nie należało zapominać o kilku butelkach ze smoczkami, smoczku gryzaku i gumowych zabawkach. W niektórych domach pojawiały się kojce ograniczające nadruchliwość malucha oraz wysokie krzesła do karmienia.
Współczesna matka wybiera już całkiem inne przedmioty, a na pytanie: „noworodek w domu co potrzebne?” odpowiedzą różnie, w zależności od miejsca zamieszkania i zasobności portfela. Wanienka i łóżeczko pozostają, jednak ich wzory i fasony znacznie różnią się od tych z ich niemowlęctwa. Obowiązkowym wyposażeniem zda się elektroniczna niania i inne urządzenia monitorujące nie tylko sen, ale i oddech dziecka.
Zamiast pieluch maluch od pierwszego dnia życia paraduje w pampersach i nakłada się mu body, które nie krępują ruchów dziecka i pozwalają mu na swobodne wierzganie.
Wybór wózków też jest praktycznie nieograniczony. Od prostych gondolowych do wielofunkcyjnych będących jednocześnie przyczepkami do rowerów lub wózków kompaktowych służących najpierw jako tzw. wózek głęboki, następnie spacerówka i nosidło. Współczesny niemowlak obowiązkowo musi zostać wyposażony w fotelik samochodowy, a matka w laktator. Modne stają się chusty i nosidła, torby na przybory dla dziecka, dziesiątki kosmetyków, medykamentów, herbatek, zabawek.
Na przestrzeni kilkudziesięciu lat lista niezbędnego wyposażenia pokoju noworodka wydłużyła się kilkakrotnie, powodując przerażenie niejednej młodej matki, która dopiero rozmawiając z bardziej doświadczonymi koleżankami uświadamia sobie, że wydatki związane z rodzicielstwem praktycznie się nie kończą.
Pokój współczesnego niemowlaka staje się bajeczną krainą wyposażoną w kosmiczną technologię i setki gadżetów z plastiku bądź wręcz odwrotnie miejscem całkowicie ekologicznym z nagromadzeniem lnu, bawełny i drewna.
Bez względu na poglądy młodej matki pełne wyposażenie dla noworodka pozostaje sporym wydatkiem, który warto sobie rozłożyć na kilka miesięcy.
