Mały człowiek jest taki kruchy i delikatny, a zarazem taki słodki i niewinny. Większość z nas zachwyca się nim dlatego, że ma skórę jak brzoskwinka, która w dodatku pięknie pachnie. Gdy maluszek jest wykąpany i nasmarowany oliwką, przypomina raczej smaczny kąsek, na który można się z ochotą rzucić. Niestety noworodek potrafi też być zdecydowanie mniej przyjemny. Choć to nie jego wina, bo kupę robi przecież większość z nas, to większość ojców brzydzi się zmienić pampersa swojemu potomkowi. Ten uciążliwy, a jednocześnie codzienny obowiązek, zrzucają na barki swoich żon.
Oni tłumaczą się tym, że przy przewijaniu zbiera im się na wymioty, dlatego też nie są w stanie tego zrobić. Ile w tym prawdy, a ile kłamstwa tak naprawdę nie wiadomo. Faktem jest, że to matka dba o to, by pupka niemowlaka była czysta i pachnąca. Jest to o tyle istotne, że skóra noworodka jest bardzo wrażliwa, szybko też ulega odparzeniom. Jak wiadomo, nie są one niczym dobrym i prowadzą do powstawania ran. Taki brudny niemowlak musi mieć nowego pampersa. Mama najpierw obmywa mu pupcię, potem dokładnie ją wyciera, zasypuje zasypką i zakłada nowego pampersa. Dzisiaj i tak jest o wiele łatwiejsze niż kiedyś.
Dawniej używano pieluszek tetrowych, a one brudziły się na potęgę. Trzeba było oczywiście wyprać je w gorącej wodzie i odpowiednio wysuszyć. Minusem tych pieluch było to, że nie chroniły ubranek przed zabrudzeniem. W związku z tym, gdy malec się zsikał- mokre było wszystko. I spodnie, i śpiochy i podkoszulek. Zapobiegliwi rodzice mieli zawsze ze sobą zapasową parę ubranek, tak na wszelki wypadek. Zwłaszcza podróż w inne miejsce, wymagała od nich noszenia ciężkich toreb.
Dziś jest zupełnie inaczej, bo pampersy chronią przed przeciekaniem. Są też przebadane laboratoryjnie, więc rzadko kiedy uczulają. Bezdzietny człowiek nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, ile pieluszek dziennie zużywa noworodek. Prawdę mówiąc, to nie ma się czemu dziwić, bo skoro je to musi też wydalać. Taki noworodek ma przecież żołądek wielkości orzecha, więc nie może zjeść wiele naraz. Jego posiłki muszą być małe, ale częste. Poza tym nieprzyjemny fetor z pampersa to jedno, a sposób ich składowania to drugie.
Nie wolno wrzucać ich bezpośrednio do kosza na śmieci. Najpierw trzeba je mocno zapiąć, są do tego takie specjalne rzepy. Potem zużytą pieluchę należy zapakować do foliowego worka, a potem wynieść go na wysypisko. Noworodek jest często przebierany, toteż jedno opakowanie pampersów wystarcza- co najwyżej na dwa tygodnie. A ponieważ one nie są tanie, to trzeba się przygotować na wydatek rzędu 200-300 złotych miesięcznie.
Oczywiście są miejsca, gdzie można kupić je po niższej cenie, ale na czatowanie po promocjach trzeba również mieć czas. W ogóle decydując się na dziecko, trzeba mieć jakieś środki do życia. Taki noworodek jest drogi w utrzymaniu, bo te wszystkie ubranka, zupki, środki higieny, to są produkty z wyższej półki. A niestety przyjęło się, że za jakość słono się płaci. Oczywiście dziecko kocha się za jego uśmiech, lecz pieniądze w jego wychowaniu też są potrzebne.
